Końcówka września to dla osób niesłyszących szczególny okres, a wszystko dlatego, iż w ostatnią niedzielę tego miesiąca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Głuchych. Szczecinecka społeczność osób niesłyszących ustanowione jeszcze w roku 1958 święto uczciła tradycyjnym turniejem darta, na który zjechali zawodnicy z wielu krańców Polski.
Dzięki wypracowanej przez lata renomie imprezy, po pizzerii Karolinka przybyli wczoraj zawodnicy m.in. z Koszalina, Szczecina, Leszna, Zielonej Góra czy też Częstochowy. Goście musieli stawić czoła bardzo silnej reprezentacji znad Trzesiecka, skupionej wokół Fundacji Przyjaciele Języka Migowego.
Jak zdradziła w rozmowie z nami Ewa Tomczyk, prezes fundacji, wczorajsza impreza to tylko jedno z wydarzeń integrujących osoby niesłyszące w regionie. Oprócz cotygodniowych spotkań klubowych (siedziba klubu mieści się budynku Centrum Organizacji Pozarządowych przy ul. Armii Krajowej), dla podopiecznych fundacji organizowane są też np. wycieczki. Więcej na ten temat wkrótce na naszych łamach w materiale video.
Sam turniej darta rozgrywany był w kategorii kobiet i mężczyzn. Wśród pań zwyciężyła Iwona Irek, która okazała się być lepsza od Małgorzaty Kwiatkowskiej, Edyty Mamzer oraz Józefy Chlipały-Szrębskiej. Wśród panów bezkonkurencyjny okazał się Grzegorz Wasilewski, który w pokonany polu pozostawił Leszka Humaja, Ireneusza Zasowskiego oraz Dominika Siarneckiego.
Bez względu na osiągnięty wynik, dzięki sponsorom (SAPiK oraz Miasto Szczecinek, które turniej wsparło w ramach projektu Rozmigany Szczecinek 2022) każdy uczestnik rywalizacji otrzymał upominek.
