Sławomir Dudek, Główny Ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, spotkał się dziś na wykładzie w Centrum Konferencyjnym Zamek z mieszkańcami Szczecinka. Znany z ekranów telewizyjnych doktor nauk ekonomicznych przygotował prelekcję Leci na nas meteoryt kryzysu demograficznego. Wyzwania w polityce gospodarczej poza jedną dekadę.
Pochodzący ze Szczecinka dr Sławomir Dudek to główny ekonomista i wiceprezes Fundacji FOR. Po ukończeniu I Liceum Ogólnokształcącego im. Księżnej Elżbiety wyjechał do Poznania, gdzie na Uniwersytecie Ekonomicznym zdobył tytuł magistra ekonomii, a w Szkole Głównej Handlowej obronił później przewód doktorski. Do roku 2019 był zatrudniony w Ministerstwie Finansów, a rok później został powołany w skład Rady Gospodarczej – Zespołu Doradców ds. Gospodarczych przy Marszałku Senatu RP. Od roku 2020 jest także członkiem władz Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Współpracuje z Instytutem Odpowiedzialnych Finansów, a także jest znanym ekspertem i komentatorem życia gospodarczego, występującym w największych stacjach telewizyjnych i publikującym w prestiżowych wydawnictwach prasowych.
Jego wykład, nawiązujący swoim tytułem do filmowego hitu Nie patrz w górę, w pełni został poświęcony niechybnie czekającym nas problemom w gospodarce. Jak wyjaśniał urodzony nad Trzesieckiem ekonomista, u podstawy finansowych kłopotów kraju leżą nie tylko problemy demograficzne, ale również postawa opcji rządzącej, aktualnie nastawionej tylko i wyłącznie na przedłużenie władzy.
Zdaniem Sławomira Dudka, za rekordowo wysoką inflację nie odpowiadają jedynie działania podjęte przez Rosję. Wojna na Ukrainie to uderzenie rakietą Władimira Putina. Prezes NBP powstały po nim pożar próbuje gasić wodą, podczas gdy premier robi to samo benzyną – przekonywał. Dodał m.in. również, że problemy Grecji rozpoczęły się od źle rozplanowanych wydatków na zbrojenia i przyznania obywatelom trzynastej oraz czternastej emerytury, a także iż odsetki, które będzie trzeba za moment wypłacać właścicielom polskich obligacji wzrosną aż trzykrotnie.
W kwestii ludnościowej przyszłość wedle Sławomira Dudka również nie rysuje się w różowych barwach. Jego zdaniem, populacja Polaków przez najbliższe 50 lat (!) rokrocznie kurczyć się będzie o 200-300 tys. obywateli. To wciąż „tylko” prognozy, ale bez podjęcia radykalnych działań plan gospodarczego i społecznego dogonienia zachodu pozostanie tylko mrzonką, w dodatku odłożoną na przynajmniej wspomniane już pięć najbliższych dekad.
