O tym, że nasz region słynie z zawodników notujących doskonałe wyniki w sportach walki jest wiadomo nie od dziś. Przez lata przyzwyczailiśmy się chociażby do mnóstwa sukcesów reprezentantów KSW Szczecinek, a w ostatnich miesiącach do grona najlepszych coraz śmielej pukają również zawodnicy Akademii Sportów Spider. Ale powiat szczecinecki to nie tylko wojownicy stricte znad Trzesiecka. Do grona medalistów krajowego czempionatu z naszych okolic dołączyła właśnie Angelika Arendacz z podbarwickich Piask, która z młodzieżowych mistrzostw kraju w boksie olimpijskim wróciła ze srebrem!
Przez pełny tydzień w Sokółce najlepsi młodzi sportowcy rywalizowali w XXXIII edycji Indywidualnych Młodzieżowych Mistrzostw Polski Mężczyzn oraz XIV Indywidualnych Młodzieżowych Mistrzostwa Polski Kobiet. Wśród czołówki żeńskiego boksu nie zabrakło Angeliki Arendacz, na co dzień zawodniczki KB Karlino, studentki z Gdańska oraz mieszkanki naszego regionu.
W drodze po medal zawodniczka startująca w kategorii do 54 kg stoczyła 3 niełatwe walki. Pierwszą wygrała przed czasem już w pierwszej rundzie. W drugiej zwyciężyła jednogłośnie na punkty, choć po raz pierwszy w karierze przyszło jej się mierzyć z rywalką walczącą w odwrotnej pozycji. – Na walkę wyszłam jednak z przygotowanym planem i plan ten wykonałam, dzięki czemu w trzeciej rundzie już mogła bawić się walką – relacjonuje nasza medalistka, jednocześnie dodając – Trzeci pojedynek był dla mniej najcięższy, uderzyło mnie zmęczenie po codziennych zmaganiach, dotarło też do mnie, że walczę o tytuł mistrzyni. Na domiar złego, w finale walczyłam z zawodniczką trenują boks od 15 lat, z czego 5 w kadrze narodowej. Biorąc pod uwagę fakt, że Angelika trenuje dopiero niecałe 1,5 roku, a starcie przegrała niejednogłośnie na punkty, bez cienia przesady możemy mówić o dużym sukcesie. – Oczywiście jest niedosyt, ponieważ pojechałam po mistrzostwo. Wicemistrzostwo jest jednak również dużym osiągnięciem, a ja nie zamierzam na tym zaprzestać. Przede mną tylko chwila regeneracji i wracam na salę treningową – deklaruje wicemistrzyni.
Jak zdradziła w rozmowie z nami sportsmenka, trenuje 2 razy dziennie, a w tygodniu jest to łącznie od 9 do 12 jednostek treningowych. – Trenuję w Klubie Bokserskim w Karlinie, gdzie dojeżdżam z mojego miejsca zamieszkania 50 km w jedną stronę. Trenuje również w domu, a jak jestem na studiach to treningi odbywam w Gdańsku – zdradza bokserka. A jakie ma najbliższe plany sportowe? – Najważniejszą imprezą tego roku dla mnie będą Mistrzostwa Polski Seniorów i Seniorek, które odbędą się początku grudnia. Oczywiście, przed tą imprezą zaliczę również mniejsze zawody, gdzie podszlifuję formę i umiejętności tak, aby na mistrzostwach kraju dać z siebie wszystko.
Ściskamy już dziś mocno kciuki za udane występy w grudniowym czempionacie oraz gratulujemy rewelacyjnego rezultatu w Sokółce!



