Referendum w sprawie odwołania Burmistrza Barwic, Mariusza Kielinga, jest nieważne. Wdrożone na wniosek grupy mieszkańców głosowanie nie jest wiążące z powodu mizernej frekwencji, którą nie osiągnęła nawet 5%.
W mojej ocenie referendum nie było słusznym krokiem – podkreśla Mariusz Kieling, jednocześnie dodając – Kilkanaście tysięcy złotych to koszt jaki ponieśliśmy wszyscy za jego zorganizowanie. Niestety zostały one wydane w celu zaspokojenia ambicję kilku osób, które nigdy nie były i nie będą zadowolone z działań samorządu. Dziękuję Państwu, że byliście ze mną przez ostatnie tygodnie oraz dziś w tym szczególnym dniu. Państwa postawa, troska oraz obawa o przyszłość naszej gminy była widoczna i towarzyszyła mi w tych trudnych chwilach.
Warto dodać, że referendum odbyło się w momencie, kiedy Barwice mogą pochwalić się pozyskaniem rekordowej sumy wsparcia, wynoszącej łącznie ponad 10 mln zł, i to tylko w pierwszym półroczu. To znacznie więcej aniżeli łączna suma uzyskanych dofinansowań od początku istnienia gminy.