Filip nie chwyta za serce tak mocno jak płaczący niemowlak, nie mierzy się również ze śmiertelną chorobą… Ale bez naszej pomocy za chwilę straci wzrok, a ma dopiero 18 lat…
Mieszkaniec szczecinka od urodzenia choruje na zwyrodnienie barwnikowe siatkówki, a tym samym od lat traci wzrok. Mimo heroicznych starań rodziców, niezliczonych konsultacji i podróży do coraz to nowych specjalistów oraz nocach spędzonych na przeszukiwaniu Internetu w poszukiwaniu innych metod leczenia, choroba wyprzedza go o krok. W ostatnim czasie pojawiło się jednak skuteczne remedium, którym jest innowacyjna terapia genowa. Zatrzyma chorobę, ale jest też szalenie drogie – jej koszt to ponad 3 mln zł. Rozpoczął się wyścig z czasem…
- Zbiórka w fundacji Siepomaga: https://www.siepomaga.pl/filip-pawelek
- Licytacje na Facebooku: https://www.facebook.com/groups/281210477115131
- Przekaż 1% podatku: KRS 0000396361, cel szczegółowy 0136697 Filip