Strona główna Szczecinek Dziki problem Szczecinka

Dziki problem Szczecinka

Dziki na terenie Szczecinka stały się w ostatnim czasie obrazkiem nagminnym. Pierwsze sygnały na temat pojawiania się tych zwierząt docierały ze strony mieszkańców Świątek, później widziano je przy popularnym Ekonomie, a z czasem zapędziły się w coraz dalsze rejony wokół jeziora.

Problem dostrzegły też miejscowe władze. Pan starosta rozpoczął natychmiastowe działania. Wystąpił do Polskiego Związku Łowieckiego – okręg w Koszalinie o wydanie opinii w tej sprawie. Z uzyskanej odpowiedzi wynikało, iż zgodnie z ustawą Prawo łowieckie możliwy jest odłów zwierząt z ich uśmierceniem i późniejszą utylizacją. Odstrzał na terenie miasta ze względu na przepisy nie jest możliwy. Kiedy jednak w kolejnej korespondencji wyjaśniliśmy, że zwierzęta te wędrują do nas z okolicznych lasów i istnieje możliwość ich usunięcia na terenach leśnych, łowczy okręgowy wydał pozytywną opinię również w kontekście takiego rozwiązania – wyjaśnia Piotr Rozmus ze Starostwa Powiatowego w Szczecinku, jednocześnie dodając – Ponieważ z miastem graniczy Koło Łowieckie Ostoja, prowadzimy z nim w ramach odpowiedniego postępowania administracyjnego rozmowy na temat możliwości podjęcia się przez myśliwych odstrzału dzików.

Włodarze zdają sobie jednak sprawę, że oba rozwiązania mogą wiązać się z sprzeciwem ze strony społeczeństwa. To nie jest wina dzików, które kierowane instynktem i kuszone łatwością znalezienia pożywienia zapuszczają się na tereny miejskie. Zwierzęta te nie są chore, co mogłoby tłumaczyć te drastyczne rozwiązania. Dużo lepszym wyjściem byłaby próba ich odstraszenia i przepłoszenia, jednak podjęcie takich kroków należy do zadań własnych gminy na terenie której się pojawiły. Dlatego pan starosta o podjęcie odpowiednich działań wystąpi do burmistrza Szczecinka – doprecyzowuje rzecznik prasowy Powiatu.

Jeśli próby odstraszania nie zostaną podjęte bądź też nie przyniosą spodziewanego efektu to trzeba będzie jednak sięgnąć po najdrastyczniejsze środki. Taka decyzja zostanie jednak podjęta w przypadku potwierdzenia ryzyka bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia bądź życia mieszkańców ze strony nieproszonych gości.