PiS = drożyzna – hasło takiej treści witało nas już od progu biura poselskiego Jerzego Hardie-Douglasa, w którym dziś byliśmy świadkami briefingu prasowego poświęconego wysokim cenom za ogrzewanie oraz energię elektryczną. Szczecinecki parlamentarzysta w mocnych słowach skrytykował poczynania rządzących.
Przykłady drożyzny mieliśmy już w zeszłym rokum, ale to co się dzieje na początku tego przechodzi ludzkie wyobrażenie – tak dzisiejsze spotkanie z przedstawicielami mediów rozpoczął lekarz oraz poseł PO. Tego typu konferencje prasowe aktualnie przeprowadzane są zresztą przez polityków Koalicji Obywatelskiej w całym kraju. W ich trakcie posłowie i senatorowie opozycji nacisk kładą na szalejącą inflację, wyższe podatki w ramach Polskiego Ładu oraz podwyżki artykułów pierwszej potrzeby oraz wspomnianych już mediów.
Zdaniem byłego Burmistrza Szczecinka, winę za drożyznę ponosi obóz rządzący, któremu zabrakło wyobraźni i odwagi aby rozpocząć odchodzenie od węgla. W efekcie za nieudolność rządu PiS-u płacić.
Szczecinecki poseł swoje wystąpienie poświęcił również sytuacji na rynku lokalnym. Podkreślał, że w efekcie polityki Rządu, osoby pobierające ciepło z kotłowni przy ul. Kołobrzeskiej (np. mieszkańcy osiedla Zachód) czekają podwyżki w wysokości min. 20%.
Rządzącym oberwało się również za brak proekologicznych inwestycji, które powinny powstawać ze środków pochodzących ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Jak podkreślił Jerzy Hardie-Douglas, tylko do września ubiegłego roku Polska zarobiła na tym procesie 17 mld zł.
W czasie briefingu wymieniano również problemy infrastrukturalne, głównie dot. kwestii braku magazynów energetycznych. Z kolei wina za wysokie ceny gazu dla odbiorców tkwi, zdaniem naszego posła, w wadliwych aktach prawnych. Jako przykład podano ZGM Barwice, który zgodnie z obowiązującą legislacją traktowany jest teraz jako przedsiębiorca, a tym samym otrzymuje wyższe faktury za nabywany, a następnie dystrybuowany do dwóch spółdzielni gaz.
Podwyżki w Barwicach okazały się wyjatkowo bolesne dla portfela – jak wskazywał parlamentarzysta znad Trzesiecka, użytkownik 60-metrowego mieszkania za ogrzewanie zamiast dotychczasowych 180 zł, teraz będzie musiał zapłacić 528 zł.
Więcej na ten temat już wkrótce w naszym materiale video.