Niedzielny Bieg Uliczny nie był jedynym dużym wczorajszym wydarzeniem sportowym w naszym mieście. Niedługo po zakończeniu rywalizacji w memoriale Winanda Osińskiego, spod szczecineckiego basenu blisko 150 cyklistów wystartowało w trzeciej rundzie kolarskiego wyścigu Velo Baltic. Niestety, wspaniałą rywalizację przyćmiły organizacyjne niedociągnięcia, których ofiarą stali się mieszkańcy.
Organizatorzy przygotowali dla uczestników dwa dystanse. Kolarze rywalizujący w kategorii Mini mieli do przebycia 16 km, odważniejszym przyszło pokonać aż 68 km. Trasa wiodła od ul. Szczecińskiej, przez ul. Pilską, Turowo, Sitno i kończyła się ponownie przy basenie. W związku z powyższym na czas rozgrywania imprezy z ruchu wyłączone zostały ww. odcinki. Bez powszechnej informacji dla mieszkańców, którzy mieli mocno utrudniony dojazd np. na pociąg. W tej materii inicjatorzy wydarzenia zdecydowanie się nie popisali.
Jeśli idzie o zmagania na trasie, to najszybszy na 16 km okazał się Grzegorz Deus ze Szczecinka. Za reprezentantem gospodarzy na metę wjechali Łukasz Brzeski z Łupawy oraz Marek Szymański z Nowogardu. Warto odnotować, że w tej kategorii wystartował również wiceburmistrz naszego miasta. Maciej Makselon do rywalizacji przystąpił… tuż po ukończeniu Biegu Ulicznego, w czasie którego zanotował najlepszy wynik w życiu!
Na dystansie 68 km triumfował z kolei Łukasz Popławski. Gdańszczanin w pokonanym polu zostawił dwóch szczecinian – drugiego Rafała Kalinowskiego i trzeciego Michała Konradowskiego.
Przed uczestnikami Velo Baltic jeszcze tylko jedna runda. W drugiej połowie września kolażom przyjdzie rywalizować w Koszalinie.