Po 11 miesiącach sądowej batalii, Urząd Miasta w Szczecinku wypłacił właścicielkom Przedszkola Niepublicznego Krasnoludek subwencję oświatową, która nie została przyznana z powodu spóźnienia przy składaniu wniosku. O szczegółach, a także o innych spornych z ratuszem kwestiach na konferencji prasowej w placówce opowiedziała Edyta Kwak, jedna z pań współprowadzących przedszkole, a także Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Szczecinek Joanna Pawłowicz.
Przypomnijmy, że konflikt pomiędzy ratuszem i Krasnoludkiem miał swój początek przed dwoma laty, a konkretnie w momencie wystosowania żądań powtórnej kalkulacji subwencji oświatowej przez prowadzące przedszkole. W późniejszym okresie spór się zaognił – menadżerkom obiektu wypowiedziano umowę najmu i nakazano opuścić budynek, przeprowadzono przetarg na prowadzenie w Krasnoludku nowego przedszkola, a z powodu spóźnienia przy składaniu wniosku nie przyznano ostatecznie subwencji oświatowej spółce pań Kwak i Smukowskiej.
Obie strony batalii uważały, że działały zgodnie z literą prawa, dlatego też podzielona na aż cztery wątki sprawa trafiła do sądu. Na tym jednak prawdopodobnie nie koniec konfliktu, gdyż wspomniana wcześniej subwencja została wypłacona bez należnych zdaniem współprowadzących placówkę odsetek.
Więcej na ten temat z perspektywy właścicielek Krasnoludka, w naszym materiale video.