Prawdopodobnie tylko dzięki dojrzałej, obywatelskiej postawie mieszkańców nie doszło wczoraj do tragedii. Grupa świadków udaremniła dalszą podróż kierowcy mającemu ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj na jednym z parkingów na terenie miasta doszło do niecodziennej sytuacji. Kwadrans po godz. 18:00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku otrzymał informację o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierującego – wyjaśnia st. asp. Anna Matys, rzeczniczka szczecineckiej Policji, jednocześnie dodając – Patrol Policji z relacji świadków na miejscu ustalił, że kierujący pojazdem marki Fiat Seicento podczas parkowania prawie uderzył w budynek sklepu. Po opuszczeniu pojazdu przez mężczyznę, świadkowie zauważyli jak chwiejnym krokiem udaje się w kierunku sklepu. Mając podejrzenie, że kierujący znajduje się pod wpływem alkoholu świadkowie poczekali na powrót mężczyzny, a widząc że beztrosko wsiada do swojego pojazdu chcąc odjechać, zainterweniowali. Jeden z mężczyzn wykorzystał chwilę nieuwagi kierującego i odebrał mu kluczyki, a następnie wezwali patrol. Przed przyjazdem policjantów, mężczyzna wraz z pasażerką oddalił się z miejsca zdarzenia. Dzięki relacji świadków i przekazanym wskazówkom co do wyglądu mężczyzny, kilka minut później został on zatrzymany przez szczecineckich mundurowych.
Mężczyzna przyznał się do winy, a badanie stanu trzeźwości wykazało 2,1 promila alkoholu w organizmie. Szczecinecczanin został zatrzymany, noc spędził w komendzie, a jego pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Skrajnie nieodpowiedzialny kierowca stracił też prawo jazdy, a gdy wytrzeźwieje to usłyszy zarzut przestępstwa kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Stając przed wymiarem sprawiedliwości, 56-latek musi się liczyć z wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów, karą pozbawienia wolności do 3 lat oraz samochodu.