Do godz. 12:00 strażacy w regionie wyjeżdżali do zdarzeń ponad 200 razy! Mimo że interwencje w głównej mierze dotyczą powalonych drzew oraz zerwanych linii energetycznych, zdarzały się również bardzo niebezpieczne sytuacje.
Jednym z pierwszych, jeszcze wczorajszych zdarzeń było uszkodzenie samochodu marki Skoda, na którego w trakcie jazdy spadło drzewo. Na szczęście sytuacja, która miała miejsce niedaleko miejscowości Dołgie, nikt nie ucierpiał.
Do innego groźnego zdarzenia doszło w Wilczych Laskach, gdzie częściowo zawalił się budynek mieszkalny. Jego lokatorzy musieli zostać ewakuowani do miejscowej świetlicy.