Modernizacja dworca PKP w Szczecinku oraz bieżące funkcjonowanie miasta – na takie m.in. cele przeznaczony zostanie 13-milionowy kredyt, na zaciągniecie którego zgodzili się na wczorajszej sesji miejscy radni.
Przewodniczący komisji budżetowo-ekonomicznej Jerzy Kania z Platformy Obywatelskiej uważa, że tego wymagała sytuacja ekonomiczna. Nie wiedzieliśmy, że tak radykalnie zmniejszy się wpływ podatków od osób fizycznych. Miasto na tej zmianie straciło ok. 8 mln złotych. Jednocześnie wzrosła obsługa wcześniej zaciągniętych kredytów i doszła niestabilna sytuacja gospodarcza, przez którą niewiele osób decyduje się na zakup nieruchomości od miasta. Mamy deficyt, który musimy uzupełnić – wyjaśnił.
Przeciwko kolejnemu zadłużaniu miasta byli radni opozycyjni. Joanna Pawłowicz z Razem dla Szczecinka uważa, że władze miasta powinny najpierw zweryfikować wydatki zapisane w budżecie, a dopiero później zaciągać kredyt. Jeżeli prowadzono by bardziej odpowiedzialną gospodarkę finansową miasta, to być może dzisiaj nie musielibyśmy brać trzynastu, ale dwa albo trzy miliony złotych kredytu.
Środki z zaciągniętego kredytu trafią do tegorocznego budżetu, ale zadłużenie samorząd będzie spłacać przez 10 lat począwszy od 2026 roku.
Więcej o zmianach w budżecie w najnowszym wydaniu Szczecineckiego Programu Samorządowego.