Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wracamy do konfliktu pomiędzy ratuszem, a przedszkolami Krasnoludek i Tęcza. Spór nie tylko trwa dalej, ale wkroczył właśnie w nową fazę. Ofensywa trwa z obu stron, choć trudno zrozumieć dlaczego w przypadku Urzędu Miasta jest ona prowadzona siłami Komunalnego Centrum Usług Wspólnych.
Jednostka w ubiegłym tygodniu przeprowadziła spotkanie dla rodziców dzieci, które uczęszczają do wspomnianych przedszkoli. Zdaniem właścicielek wspomnianych placówek, padło tam wiele nieścisłości – m.in. na temat transferu kadry do nowych podmiotów. Na specjalnie zwołanym spotkaniu z przedstawicielami lokalnych mediów, menadżerki przedszkoli spotkania KCUW z rodzicami rozwinęły, jednocześnie zapewniając, że na konflikcie z ratuszem w żaden sposób nie ucierpią przedszkolaki.
Jak nas poinformowano również na tym samym spotkaniu, do dotychczasowego sporu prawnego o domniemano źle naliczoną subwencje dołączają właśnie kolejne oskarżenia – o nieprawidłowości przy organizowaniu przetargu oraz przymus podpisania lojalek. Przypomnijmy, że w przypadku ostatniej kwestii, według wiedzy posiadanej przez szefowe spornych placówek, burmistrz Daniel Rak pozostałe 5 przedszkoli niepublicznych skłonił do pisemnego zrzeczenia się całości roszczeń za błędnie naliczone subwencje, sugerując w przypadku odmowy pozbawienie możliwości dalszego korzystania z nieruchomości które przecież należą do ratusza lub też rzekomo artykułując bliżej nieokreślone roszczenia wobec przedszkoli z tytułu pobierania niższego czynszu niż rynkowy. W związku z powyższym, właścicielki obu jednostek składają do prokuratury podejrzenie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Więcej w naszym materiale video.
