Strona główna Bez kategorii Rowerowe podsumowanie wakacji – liczniki pokazały rekordy

Rowerowe podsumowanie wakacji – liczniki pokazały rekordy

Sławomir Włodarczyk

Minione wakacje przyniosły rekordowe dane dotyczące liczby przejazdów rowerowych na trasach Pomorza Zachodniego. Rekordowy był sierpniowy długi weekend, ale udało się pobić także inne dotychczasowe osiągnięcia.

– W trasy rowerowe konsekwentnie inwestujemy od ponad 10 lat i każdego roku widzimy, że przynosi to efekty. Rośnie zainteresowanie tą formą turystyki zarówno wśród mieszkańców naszego regionu, jak i turystów. Dlatego nadal zamierzamy rozwijać naszą infrastrukturę. To także szansa na rozwój miejscowości, przez które prowadzą nasze trasy – mówi Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Mieszkańcom regionu i turystom udało się pobić rekord przejazdów jednego dnia, który wynosi obecnie 21 330 rowerzystów. Ale atrakcyjne szlaki cieszyły się nieustającą popularnością przez całe wakacje. W lipcu odnotowano 337 579 przejazdów, a w sierpniu zdecydowanie więcej, bo aż 377 065. Łącznie w czasie dwóch miesięcy wakacyjnych siedemnaście liczników zarejestrowało 714 644 przejazdy, co daje średnio 11 527 rowerzystów dziennie. To nieco mniej, niż we wcześniejszym sezonie, jednak w tym roku pogoda nie zawsze sprzyjała długim wyprawom rowerowym.

Na całej trasie Velo Baltica, od Świnoujścia po Darłowo, rowerzyści byli zgodni co do terminu urlopu. Wszystkie liczniki najwyższą liczbę przejazdów odnotowały 16 sierpnia (długi weekend). Przez 5 nadmorskich liczników przejechało łącznie 17 663 rowerzystów i rowerzystek. Tego samego dnia szczególną popularnością cieszyły się trasy w Nowym Warpnie (Dookoła Zalewu Szczecińskiego – 115 osób), w Bornem Sulinowie (Trasa Pojezierzy Zachodnich – 459 osób) oraz w Toporzyku (Stary Kolejowy Szlak – 375 osób). Z kolei północna część Starego Kolejowego Szlaku, prowadzącego z Wałcza nad Bałtyk, największe obłożenie miała 20 lipca. Wakacyjny rekord padł wówczas zarówno w Karlinie (184 osoby), jak i w Mielnie (1591 osób).

Mielno po raz kolejny zasłużyło też na miano zachodniopomorskiego Night City. O godzinie 21.00 ruch rowerowy osiągał tam około połowę poziomu dziennego szczytu, podczas gdy w innych miejscowościach o tej porze zwykle notuje się już wyraźny spadek. Największe godzinowe natężenie ruchu w regionie przypada właśnie na późne popołudnie.

Jeśli chodzi o nieco mniej uczęszczaną, lecz równie interesującą trasę Blue Velo, największy ruch odnotowano w weekend 26–27 lipca, również na trasie Pojeziernej w okolicach Barlinka. Z kolei licznik w podszczecińskim Pilchowie zarejestrował w te dwa dni 1275 przejazdów, a na południowym odcinku trasy, w Chwarstnicy i Mostkowie, było ich ponad 500. Podobne liczby zarejestrował licznik w okolicy mostu w Siekierkach, choć rekord dzienny w Przyjezierzu padł 10 sierpnia.

Pierwsze miesiące 2025 roku nie zapowiadały dużej frekwencji na północnym fragmencie Blue Velo (Międyzdroje-Szczecin), która pokrywa się z trasą Wokół Zalewu Szczecińskiego, latem jednak trend się odwrócił. W Czarnocinie, niedaleko Wolina, miesięczne rekordy padły zarówno w czerwcu, jak i w lipcu, a w sierpniu zabrakło jedynie 13 osób do ustanowienia kolejnego rekordu. Trasa ta jest specyficzna, ponieważ prowadzi brzegiem jeziora, gdzie często mocno wieje, a nawierzchnia jest szutrowa. Tym bardziej cieszy rosnąca popularność tego odcinka.

Ostatniego dnia wakacji dużym zainteresowaniem cieszyła się także nowa trasa prowadząca ze Złocieńca do Wałcza. Skorzystało z niej rekordowe jak dotąd 215 osób. Choć liczba ta może nie robić wrażenia, należy pamiętać, że licznik działa dopiero od dwóch miesięcy, a sama trasa nie została jeszcze oficjalnie oddana do użytku. Ponad 500 osób wybrało się również na wycieczkę wałem po wschodniej stronie Jeziora Dąbie – to najwyższy wynik tego lata na tym odcinku. Łącznie 31 sierpnia, podczas słonecznej niedzieli, z infrastruktury rowerowej skorzystało ponad 11 000 osób.

Aktualne dane z liczników rowerowych na trasach Pomorza Zachodniego dostępne są pod adresem https://rowery.wzp.pl/rowerzysci-sie-licza

Choć wakacje się skończyły, rowerowe podróże wcale nie muszą się kończyć. Wrzesień i kolejne jesienne miesiące to doskonały czas na wycieczki – szlaki są spokojniejsze, pogoda wciąż sprzyja, a przyroda powoli zmienia swoje barwy. Już wkrótce będzie ku temu kilka okazji – Pomorze Zachodnie jeszcze we wrześniu i październiku organizuje wydarzenia dla miłośników turystyki rowerowej. Szczegóły wkrótce.

Inspektor Tomasz Tokarzewski, Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego