Staw w strefie rekreacji przy osiedlu Kopernika w Szczecinku jest oczyszczany z roślinności wodnej.
Szczecinecki ratusz zareagował na sygnały od mieszkańców i zlecił zredukowanie roślinności wodnej w stawie przy ulicy Kopernika. Zadania podjęli się płetwonurkowie z klubu Murena.
To ciężka i żmudna praca, bo faktycznie rośliny wodne (głównie rdestnica i rogatek sztywny) rozrosły się znacznie i zajęły mniej więcej połowę niewielkiego akwenu. W trosce o przyrodę nie można przy tym użyć ciężkiego sprzętu więc roboty przeprowadza się ręcznie – przy użyciu niewielkiej, stalowej linki ciągniętej przez dwie osoby. Prace mogą potrwać nawet kilkanaście dni.
Staw w środku miasta, w strefie rekreacji jest niewielki, stosunkowo płytki i jest pozbawiony naturalnych dopływów i odpływów. Ma więc tendencje do szybkiej eutrofizacji – zasilania wody z biogeny, co z kolei sprzyja rozrostowi roślinności wodnej.




Przypomnijmy, że urządzenie strefy rekreacji (została otwarta w roku 2016) poprzedziło bagrowanie, czyli pogłębienie stawu, wcześniej całkowicie niemal zamulonego i zarośniętego. Proces zanikania zbiornika wodnego trwał latami i zapewne z czasem doprowadziłby to jego całkowitej degradacji.
Wraz z okolicznymi terenami, bardzo wówczas zaniedbanymi, z dzikimi ogródkami, nie był wizytówką tego zakątka Szczecinka. Władze miasta zdecydowały już ponad dekadę temu na jego rewitalizację. Po pogłębieniu i oczyszczeniu stawu wokół powstała strefa rekreacji – ze ścieżką spacerową i dla rolkarzy, z placem zabaw, wiatą i miejscem na ognisko. Sam staw otrzymał pomost, został zarybiony i aktualnie jest łowiskiem „no kill”, czyli złowione ryby wypuszcza się z powrotem do wody.
Biuro Prasowe i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta