Szczecineckie schronisko dla bezdomnych zwierząt działa już 15 lat. Z okazji jubileuszu, w obiekcie przy ul. Rybackiej odbyła się skromna uroczystość.
Mimo braku rozmachu, na urodzinowej imprezie dopisali goście, a wraz z nimi życzenia oraz prezenty. Wśród zaproszonych nie mogło zabraknąć inicjatorów powstania schroniska – pomysłodawczyni placówki i jej wieloletniego kierownika Danuty Kadeli, a także burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, gorącego orędownika jej powstania od pierwszych dni swojego urzędowania. Sytuacja z opieką nad zwierzętami bezdomnymi w Szczecinku była beznadziejna. I to mi niezwykle leżało na sercu, aczkolwiek nie bardzo wiedziałem jak tę sytuację poprawić. Pani Danusia namówiła mnie, żeby jedną z pierwszych ówczesnych inwestycji było właśnie schronisko. To może dzisiaj nie wydaje się niczym niezwykłym, ale przypomnę, że w tamtym czasie schroniska w ogóle nie powstawały – mówił w trakcie oficjalnej części spotkania włodarz Szczecinka.
To było pierwsze schronisko w Polsce, które w tym czasie powstało jako nowe. Ono było takim wzorcem potem dla powstawania kolejnych. Mało tego, pani Danusia Kadela była rozpoznawalna potem w całym kraju jako osoba wybitnie znająca się na schroniskach, na opiece nad zwierzętami bezdomnymi. Miała swoje przemyślenia i pomysły, co zaowocowało funkcją konsultanta dla powstającej ustawy o bezdomności zwierząt – dodał Jerzy Hardie-Douglas.
W minionych 15 latach w murach szczecineckiego schroniska łącznie znalazły się 4503 psy oraz 2839 kotów. Aktualne statystyki oscylują wokół stałej liczby 80 czworonogów szczekających i tylu samo miauczących. W ubiegłym roku na ul. Rybacką trafiło ponad 170 psów z terenu miasta oraz gmin Szczecinek i Borne Sulinowo, a także 191 kotów. W tym samym czasie udało się znaleźć nowy dom 82 psom oraz 60 mruczkom. Mimo niezłych w skali kraju statystyk, priorytetem pracowników szczecineckiego schroniska wciąż będzie promowanie właśnie adopcji. Stąd też powrót do obiektu jego założycielki – Danuta Kadela, już jako pełnomocnik burmistrza ds. bezdomnych zwierząt ma w swoich działaniach skupić się również głównie na tymże problemie.
Urząd Miasta Szczecinek w swoim budżecie corocznie na działalność schroniska przeznacza sumę ok. miliona zł. Jak zapewnił Jerzy Hardie-Douglas, wielkość ta na pewno nie zmaleje.