Remont dworca kolejowego w Szczecinku wkracza na przedostatnią prostą. U progu jesieni sprawdzamy, jak postępują prace.
Najbardziej zaawansowane są prace w prawym skrzydle budynku dworca, który pomieści sekcje SAPiK-u. W części pomieszczeń są już nawet wykładziny, pomalowane ściany i oświetlenie.
Masa pracy jest przy renowacji mocno zdewastowanych schodów. Trzeba było uzupełnić liczne braki, łatać dziury, a całość robót nadzorował konserwator zabytków.
Zakończono większość prac instalatorskich, na montaż czekają windy. Sporo dzieje się też w dawnej poczekalni, która teraz będzie salą taneczną. Oraz w sąsiedniej sali wielofunkcyjnej – dawnej dworcowej restauracji. To tu odkryto piękne, drewniane sklepienie i polichromie (orły) sprzed ponad 100 lat. Zostały one zakonserwowane i będą tzw. świadkiem historii.
Na dniach na placu budowy zacznie pracę ekipa prowadząc „kosmetykę” odnowionej już elewacji. Będą uzupełnianie spoiny, wykruszone cegły i klinkier. – Robimy wszystko, aby do końca roku zakończyć zadanie – mówi Marek Wieczorek, kierownik budowy.
Od maja część pasażerska – poczekalnia, toalety i kasy biletowe – szczecineckiego dworca kolejowego są już dostępne. Zmieniły się także piwnice – wcześniej niskie i zalane wodą, w dramatycznym stanie technicznym. Dziś, już po obniżeniu podłóg, zaizolowaniu i odwodnieniu prezentują się niezwykle okazale. Po wylaniu posadzek wkrótce i tam pojawią się wykładziny.
Przypomnijmy, że inwestycję na zlecenie miasta, które przejęło dworzec od kolei, wykonuje obornicka firma Adexbud PMB. Koszt wynosi to około 22,8 mln zł, w tym państwowa dotacja pokrywa 13,8 mln zł.
Warto dodać, że w październiku PKP Polskie Linie Kolejowe powinny zacząć remont peronów. Zadania podjęła się firma Rajbud z Szymbarku, która zrobi to 23,2 mln zł brutto.


























