Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią, w odpowiedzi na briefing prasowy Dyrektora KCUW Tomasza Czuka oraz wiceburmistrza Macieja Makselona publikujemy stanowisko właścicielek Przedszkola Niepublicznego Krasnoludek. Przypomnijmy, że na wczorajszym spotkaniu z mediami poinformowano, że Komunalne Centrum Usług Wspólnych z dniem 28 kwietnia wypowiada umowę najmu właścicielom Krasnoludka. Powodem takiej decyzji było niedotrzymanie przez wynajmującego warunków zawartej umowy.
W związku z wystąpieniem dyr. KCUW Tomasza Czuka i w-ce Burmistrza Macieja Makselona dotyczącego rozwiązania umowy na dzierżawę obiektu przedszkola przy ul. Przemysłowej 5 oświadczamy, że działania ze strony p. dyr. Czuka są nadal represyjne.
Dyr. KCUW szukając podstaw do wcześniejszego wypowiedzenia nam umowy, aby p. Ludewicz mogła wejść na teren przedszkola nasyła na nas różne kontrole pisząc skargi do Powiatowego Inspektora Sanitarnego, Powiatowego Nadzoru Budowlanego i Kuratora Oświaty w Koszalinie. Wszystkie te instytucje po kontrolach nie zakwestionowały prawidłowości działań przedszkola, a skarga do Kuratora Oświaty była bezzasadna co potwierdził Kurator na naszym spotkaniu.
Wobec braku na siłę poszukiwanych argumentów przez p. Czuka, jedyną drogą według niego wypowiedzenia umowy okazuje się kwestia nośnika reklamowego. Pismem z 2008 roku Miasto, w osobie w-ce Burmistrza D. Raka, wyraziło zgodę na udostepnienie przestrzeni ogrodzenia celem umieszczania reklam. Sporny nośnik reklamowy był naszą własnością i posadowiony był w linii ogrodzenia, co przez wiele lat trwania umowy nie budziło żadnych uwag. Uszkodzony nośnik został zlikwidowany w trakcie trwania prac porządkowych po wycince drzew jak i przygotowania placu zabaw na sezon wiosenno-letni.
Po wielu latach naszej działalności p. Dyr. Czuk będąc pierwszy raz w marcu br. na kontroli (do tej pory nie przedstawił nam protokołu) wykonywał bez naszej zgody i wiedzy jak się okazuje dokumentację fotograficzną na której widnieje jeszcze owy nośnik.
W naszej ocenie nie jest to karygodne naruszenie kwalifikujące się do rozwiązania umowy po 21 latach nienagannej pracy oświatowej naszego przedszkola.
Są przecież różne metody porozumienia, ale druga strona jak widać nie przejawia takich chęci. Kontrole zazwyczaj wydają zalecenia i czas do ich wykonania. Ze strony KCUW nie było takiego działania, a o rzekomym rozwiązaniu umowy z nami dowiedziałyśmy się dzisiaj z mediów.
Na tym etapie sporu tą sprawą dalej zajmie się nasza Kancelaria Prawna.
Edyta Kwak
Małgorzata Smukowska