Gminy Barwice oraz Grzmiąca wzbogacą się o kolejne szlaki rowerowe. W siedzibie Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie podpisano listy intencyjne w sprawie budowy kolejnych odcinków tras z gminami i powiatami z terenu naszego województwa, w tym z dwoma wymienionymi samorządami z naszego powiatu. Tym samym władze województwa zainicjowały II etap Budowy sieci tras rowerowych Pomorza Zachodniego.
Dzięki podpisanym w poniedziałek listom intencyjnym możliwa będzie realizacja sześciu kolejnych odcinków, w tym Trasy Zwiniętych Torów na odcinku Świdwin – Połczyn-Zdrój – Barwice – Grzmiąca, stąd też obecność w Szczecinie Burmistrza Barwic Roberta Zborowskiego oraz Wójta Gminy Grzmiąca Patryka Makowskiego.
Pozostałe to:
- Pętli Berlin – Szczecin – Kołobrzeg
- Trasy Wału Pomorskiego na odcinku Marszewo – Polanów
- Trasy Doliny Płoni
- Trasy Pałaców i Zamków na odcinku Koszalin – Polanów
- Trasa Doliny Regi i Drawy na odcinku Gryfice – Mrzeżyno.
Szacunkowy koszt tych inwestycji – w sumie ok. 240 km nowych tras – wynosi 420 mln zł. Model dotychczasowej współpracy pozostaje bez zmian. Po stronie Pomorza Zachodniego pozostaje opracowanie dokumentacji i przygotowanie przetargów, wybór wykonawstwo, wnioski o dofinansowanie nie tylko z FEPZ czy Interregu, ale wszystkich innych możliwych źródeł. Region będzie odpowiadał także za promocję i informację, mapy i aplikacje. Po stronie samorządów jak dotychczas pozostanie udostępnianie gruntów, partycypowanie w inwestycji w wysokości 7,5 proc. i utrzymanie tych tras rowerowych.
W ramach pierwszego etapu udało się zrealizować ok. 70 proc. planów, kolejne 17 jest w realizacji. Pozostałe odcinki są w przygotowaniu. Jeszcze nie zakończyliśmy etapu pierwszego, który jest najbardziej ambitny, liczy 1100 km. Ale po wybudowaniu w przyszłości wszystkich obecnie planowanych odcinków zakładamy, że tych ścieżek będziemy mieli ponad 2200 km, czyli mniej więcej tyle, ile mamy w regionie dróg wojewódzkich. To są nasze ambitne plany – mówił w trakcie symbolicznej uroczystości marszałek Olgierd Geblewicz.
Spotykamy się, by podpisać list intencyjny analogicznie do tego, co podpisaliśmy 10 lat temu. Zebraliśmy prawie 40 samorządów, przez które przebiegać będą trasy drugiego etapu. Staraliśmy się wybierać takie miejsca – z tego słyniemy – które oddalone są od ruchu ulicznego. Nadal będziemy wykorzystywali nasypy kolejowe, dukty leśne, wały przeciwpowodziowe tak, by podróż naszymi ścieżkami była nie tylko komfortowa, w ciszy i spokoju, ale żeby była także bezpieczna. To, co również staramy się traktować priorytetowo, to jest kwestia dojazdu do węzłów kolejowych. Chcemy komunikować miasta, które są odcięte od sieci kolejowej z węzłami, żeby można było do nich dojechać, a z drugiej strony, żeby można było z dużego miasta dojechać rowerem – uzupełnił włodarz województwa.
Obecnie nie ma zarezerwowanych pieniędzy na realizację projektów, ale jak zapewnił Olgierd Geblewicz, środki się znajdą gdy tylko nastąpi pełna gotowość oraz wykonana zostanie stosowna dokumentacja. Najważniejsze jest, abyśmy śmiało i odważnie szli do przodu, bo takie są oczekiwania mieszkańców i turystów – dodał na zakończenie.