Strona główna Barwice Sto lat to za mało! Setne urodziny pani Genowefy i złote gody...

Sto lat to za mało! Setne urodziny pani Genowefy i złote gody państwa Janygów

Świadkami wyjątkowej uroczystości byliśmy już po raz drugi w tym roku w gminie Barwice, gdzie miejscowy samorząd wraz ze starostą Krzysztofem Lisem uczcił setne urodziny pani Genowefy Cichockiej z miejscowości Piaski! Niejako „przy okazji” 50. rocznicę ślubu świętowały dzieci jubilatki – Krystyna i Józef Janygowie!

Szacowna jubilatka na świat przyszła 6 marca 1925 we wsi Zawitała na Lubelszczyźnie w domostwie Antoniny i Józefa Kępów, stając się tym samym jednym z czworga rodzeństwa. Wczesna młodość dzisiejszej stulatki przypadła na okres wojny, co oczywiście okazało się czasem niełatwym. Rodzinna posiadłość Kępów położona była blisko majątku rządzonego przez Niemców, przez co panią Genowefę szybko skierowano do przymusowych prac w gospodarstwie rolnym. Mimo że zwykle była to praca ponad siły, było to i tak okazywała się zajęciem mniej dramatycznym od pełnionego w późniejszym okresie konfliktu – kopania okopów przeznaczonych na ciała poległych. Pod koniec działań wojennych, a konkretnie podczas ucieczki z majątku, poznała Mariana Cichockiego, którego poślubiła we wrześniu 1945. Młodzi małżonkowie mając tylko siebie postanowili rozpocząć życie od nowa na tzw. ziemiach odzyskanych. Osiedlili się we wsi Piaski, gdzie dostali od ludowych władz kilka hektarów ziemi. Skromny areał posłużył w późniejszym czasie jako fundament do powiększania gospodarstwa rolnego. Pani Genowefa urodziła czwórkę dzieci: Kazimierza, Janusza, Jadwigę i Krystynę. Pełniący wiele lat funkcję sołtysa mąż zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 1 stycznia 1991, w późniejszych latach życia bohaterka naszej opowieści pochowała również dwóch synów. Na dziś, rodzina pani Genowefy to 14 wnucząt, 20 prawnuków i 4 praprawnuków.

Poza wykonywaniem zajęć typowych dla prowadzenia gospodarstwa, w swoim życiu prowadziła również skupy mleka oraz runa leśnego, a także sprzedawała w sklepie GS. W wolnym czasie chętnie angażowała się w życie społeczne – m.in. była założycielką i wieloletnią przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich w Piaskach, a funkcję tę przejęła po niej córka Krystyna. W 1968 została odznaczona Odznaką Honorową „Za zasługi w rozwoju rolnictwa Województwa Koszalińskiego”, w 1971 odznaczona Brązowym Krzyżem Zasługi, w 1984 Medalem 40-lecia Polski Ludowej, a w 1985 Złotym Krzyżem Zasługi, otrzymała również wyróżnienie w plebiscycie magazynu Gospodyni. W ramach wyróżnienia w konkursie z okazji 100-lecia ruchu ludowego w „Pamiętnikach nowego pokolenia chłopów polskich” wydrukowano został jej tekst. Dopiero będą na emeryturze mogła poświęcić się pasjom, które zaszczepiła w niej mama – m.in. wiele robiła na drutach, przędła wełnę na kołowrotku oraz uprawiała ogród warzywny i kwiatowy, z dużym naciskiem na ostatnią z aktywności.

Pani Genowefa swoją długowieczność zawdzięcza prostej diecie: kapusta kiszona, barszcz, rosół i mleko, które do dzisiaj spożywa. Jest żywo zainteresowana swoją najbliższą rodziną, codziennie wypytuje o wnuki i prawnuki. Cieszy się każdym przeżytym razem dniem i powiedzieć, że jest pozytywnie nastawiona do życia to nic nie powiedzieć.

Raz jeszcze składamy pani Genowefie życzenia pomyślności oraz wielu kolejnych lat w zdrowiu, a także samych szczęśliwych chwil w gronie najbliższych. Najserdeczniejsze życzenia przesyłamy też w stronę Krystyny i Józefa Janygów, którzy w sobotnie popołudnie, po pięćdziesięciu wspólnie przeżytych latach, dziękowali w obecności rodziny za wspólną drogę przez życie oraz przyrzekli, że uczynią wszystko, aby ich małżeństwo pozostało szczęśliwe. W trakcie uroczystości wspominaliteż początki swojej relacji, huczne wesele oraz narodziny trzech córek: Katarzyny, Joanny i Barbary.