Niedzielny poranek upłynął miejskim strażnikom na pomocy zwierzętom – dwóm dzikim oraz jednym domowym… choć ono akurat z domu uciekło!
W dniu 6 marca, ok. godziny 9:10, dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie o sarnie, pod którą załamał się lód na jeziorze – wyjaśnia Grzegorz Grondys, Komendant Straży Miejskiej w Szczecinku – Patrol zlokalizował sarnę w odległości około 20 metrów od brzegu. W jej wyciągnięciu pomogła Państwowa Straż Pożarna przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Sarna została przekazana pod opiekę lekarzowi weterynarii.
Tego samego dnia, ok. godziny 11:05 kolejna interwencja z sarną w tle.Na terenie parafii św. Rozalii zgłoszono ranne zwierzę. Sarna została odłowiona i przekazana lekarzowi weterynarii.
Dodatkowo, również 6 marca, ok. godziny 11:35 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, iż na jezdni w okolicy Powiatowego Urzędu Pracy znajduje się świnia. W związku z tym, iż była to kolejna podobna interwencja, strażnicy udali się do jej właściciela. Po poinformowaniu pracowników właściciela, zwierzę zabrano na teren posesji. Na właściciela zwierzęcia zostanie skierowany wniosek
o ukaranie – kończy komendant.