Prezes Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie otrzymał absolutorium. Paweł Wronowski nie wyszedł obronną ręką z głosowania podczas ubiegłotygodniowego zebrania walnego członków największej spółdzielni w mieście.
Tegoroczne walne rozbito na dwa dni. Oficjalnie, najważniejsze zebranie w roku podzielono z powodów logistycznych, a w praktyce jego rozczłonkowanie okazało się poduszką bezpieczeństwa dla urzędującego prezesa. Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, gdyby walne zebranie członków spółdzielni było jednodniowe to Paweł Wronowski mógłby zostać odwołany decyzją walnego zgromadzenia, z pominięciem Rady Nadzorczej, o ile ktoś z obecnych na sali złożyłby taki wniosek.
O przysłowiowy włos losu prezesa nie podzieliła jego zastępczyni. Pełniąca również również funkcję głównej księgowej Mariola Rudnicka absolutorium uzyskała zaledwie… jednym głosem przewagi. Spółdzielcom nie udało się także odwołać rady nadzorczej – do tego potrzebna była większość 2/3, a nie zwykła jak w przypadku pozostałych głosowań. Jak się jednak później okazało, do odwołania tego gremium ostatecznie zabrakło zaledwie kilkudziesięciu głosów.
O ile pierwszy dzień walnego przebiegł spokojnie, o tyle zebranie drugiego dnia (a więc przeznaczone dla mieszkańców osiedla Zachód) okazało się niezwykle burzliwe i przyniosło kontrowersje jeszcze przed jego rozpoczęciem. Na sali obrad pojawiła się nawet Policja, którą wezwano po wyproszeniu z wydarzenia dziennikarzy. Dodajmy do tego wyjątkowo wysoką frekwencję, złożoną w zdecydowanej większości z osób, które zimą otrzymały wezwania do opłacenia horrendalnych dopłat za ciepłą wodę i do dziś płacą koszmarnie kosmiczne rachunki za podstawowe w XXI wieku medium.
Co dalej? Jak już wspomnieliśmy, z uwagi na aktualny stan prawny brak absolutorium dla prezesa nie oznacza jego odwołania. Los Pawła Wronowskiego leży teraz w rękach rady nadzorczej, której mieszkańcy też pokazali co najmniej żółtą kartkę. Spółdzielcy swoje zdanie wyrazili jasno, ale czy ich dosadna ocena pracy władz SzSM zostanie wzięta pod uwagę przy tym niezwykle istotnym głosowaniu? Jak tylko poznamy decyzję rady, poinformujemy o tym na naszych łamach.