Z okazji końca roku, Burmistrz Szczecinka spotkał się z lokalnymi mediami, aby za ich pośrednictwem przekazać mieszkańcom bilans swojej dotychczasowe pracy na stanowisku po powrocie na fotel włodarza miasta. Jerzy Hardie-Douglas nie tylko podsumował ostatnie miesiące 2024 roku, ale też opowiedział o swoich nadziejach na rok 2025 i lata późniejsze.
Jak się wchodzi drugi raz do tej samej rzeki, czego podobno się nie powinno robić, to zawsze jest to dosyć dziwne uczucie. Wróciłem tutaj, jak wszyscy wiedzą, po ładnych paru latach. To już nie jest ten sam Ratusz – mówił we wstępie Burmistrz Szczecinka. Jestem zszokowany nieprawidłowościami, jakie zastałem. I myślę, że one będą wyjaśniane już nie tylko przez Wydział Nadzoru, ale również przez inne organy, przez prokuraturę, przez CBA.
Jakie to były miesiące pracy Jerzego Hardie-Douglasa? Starałem się uporządkować sytuację w spółkach miejskich. Doszło do dosyć znacznych zmian kadrowych, zarówno w jednostkach miasta, jak i w spółkach. Myślę, że udaje mi się to, aczkolwiek to się odbywa kosztem jakiegoś czasu wolnego, którego prawie wcale nie mam, kosztem domu mojego – podsumowuje burmistrz.
Jaki będzie rok 2025? Z pewnością upłynie pod znakiem wyzwań, które można wyszczególnić w kilku punktach:
- Trudna sytuacja inwestycyjna miasta: Jeżeli zaczynamy mówić o tych wydatkach majątkowych, a przede wszystkim o inwestycjach i przedsięwzięciach, to ja właściwie zastałem pustą szufladę tutaj w Ratuszu. Krótko mówiąc, poza tym, co było zaplanowane na rok 2024, to tak naprawdę nie ma dokumentacji żadnych, które by pozwoliły na rozpoczęcie jakichś inwestycji.
- Budowa planetarium: Budowa planetarium to jest jedna z nielicznych inwestycji, na którą mamy przynajmniej w znacznej części środki. Na pewno budowa planetarium przekroczy 30 milionów złotych. Myślę, że tzw. łopata będzie wbita na początku 2026 roku.
- Plany dotyczące aquaparku: Nie zrezygnowałem ani przez moment z pomysłu rozbudowy basenu o funkcję aquaparku. To inwestycja, która będzie kosztowała 60-70 milionów złotych, i tutaj trzeba to robić w tzw. partnerstwie publiczno-prywatnym, ponieważ budżet miasta tego nie udźwignie.
- O konieczności naprawy instytucji miejskich: Jedną z gorzej działających instytucji w mieście jest SAPiK. Niestety poszło to w ostatnich latach w złym kierunku. Zmieniony jest cały management, będą restrukturyzacje, a także zwolnienia. Mam plan naprawy tej instytucji.
- O nadziejach związanych z Kronospanem: Jeżeli Kronospan zrealizuje swoje inwestycje, to będziemy mieli elektrociepłownię, fabrykę papieru i nowe miejsca pracy. Dzięki temu miasto zyska ciepłą wodę i ogrzewanie po bardzo niskich cenach, co pozytywnie odbije się na rozwoju Szczecinka.
Więcej na ten temat wkrótce w naszym materiale video.