Na pierwszy rzut oka Maynardowie wiodą idealne, beztroskie życie miliarderów. Problemy zwykłego człowieka w ogóle ich nie dotyczą, mogą pozwolić sobie na każdą zachciankę, a wszelkie ich zachowania pozostają bez jakichkolwiek konsekwencji. Pławią się w luksusie, dbając jedynie o rodzinę, która – jak przekonuje jedna z bohaterek – jest dla nich wszystkim. Swoje prawdziwe oblicze pokazują dopiero wtedy, gdy ktoś zaczyna kwestionować ich status, bo świat, do którego weszli w dość kontrowersyjny sposób, dla zwykłego śmiertelnika pozostaje nieosiągalny.