Podobnie jak w całym kraju, również na drogach powiatu szczecineckiego odbyły się w środę protesty rolników. Jeden z nich miał miejsce w Białym Borze, który w środę był całkowicie zablokowany przez traktory.
Zatłoczony zwykle samochodami Biały Bór na jeden dzień stał się wyjątkowo spokojnym miasteczkiem. To oczywiście efekt protestu rolników, którzy wraz z pracownikami leśnymi oraz myśliwymi zablokowali skrzyżowanie dróg krajowych nr 20 i 25. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy z miejscowego posterunku Policji, ruch od pierwszych minut akcji protestacyjnej został sprawnie poprowadzony objazdami. Jadący w kierunku Miastka kierowani byli w stronę Sępolna Wielkiego, zaś do Człuchowa trasą wiodącą przez ulice Topolową i Brzeźnicką.
Punktualnie o godz. 12:00 delegacja rolników udała się w kierunku Urzędu Miejskiego w Białym Borze, gdzie na protestujących czekali już burmistrz Paweł Mikołajewski oraz przewodniczący rady Włodzimierz Szydywar. Spotkanie okazało się nie tylko okazją do przekazania postulatów protestujących, ale także do zacieśnienia współpracy pomiędzy lokalnymi rolnikami i samorządem, o czym więcej w naszym materiale video.