Rok 2024 wciąż trwa, ale już teraz wiadomo, że zapisze się w historii szczecineckiego sportu złotymi literami. Szymon Sokołowski, młody i utalentowany zawodnik Akademii Sportów Spider zdobył wczoraj złoty medal Mistrzostw Polski Młodzików w Boksie Olimpijskim, w kategorii wagowej 50 kg. To pierwszy w historii miasta tytuł mistrza Polski w boksie, który pozwala stawiać Szymona na liście przyszłych nadziei polskiego boksu.
Mimo młodego wieku, Szymon zdążył już się zapisać w świadomości przedstawicieli zarówno lokalnej, jak i krajowej sceny sportów walki. Jego droga do mistrzostwa była pełna wyzwań, a to co wyróżnia tego młodego sportowca to nie tylko technika, ale i mentalność wojownika. Jego pierwszy start w Mistrzostwach Polski w boksie zakończył się spektakularnym zwycięstwem, które na zawsze zapisze się w historii sportu nad Trzesieckiem.
W drodze po złoto, Szymon w ciągu tygodnia zmierzył się z pięcioma rywalami, każdą z walk oczywiście wygrywając:
- 14 października: Szymon Sokołowski vs Alan Czernic (LUB) – zwycięstwo 3:0 na punkty
- 15 października: Szymon Sokołowski vs Dawid Wierzbicki (SL) – zwycięstwo 2:1 na punkty
- 16 października: Szymon Sokołowski vs Krzysztof Banik (MAZ) – zwycięstwo 2:1 na punkty
- 19 października: Szymon Sokołowski vs Franciszek Tokarski (POM) – zwycięstwo przez walkower
- 20 października (finał): Szymon Sokołowski vs Jakub Banas (KPM) – zwycięstwo 5:0 na punkty
Każdy z pojedynków był pokazem determinacji, intensywnej pracy nad sobą oraz doskonałego przygotowania technicznego. Szymon nie tylko udowodnił swoją wartość jako zawodnik, ale też pokazał, że potrafi radzić sobie z presją i wyzwaniami towarzyszącym zawodom tej rangi.
Droga do sukcesu prowadzi przez Szczecinek i Piłę
Historia Szymona i jego brata Wiktora, którzy są również tegorocznymi mistrzami Polski w kickboxingu, to w dużej mierze opowieść o pasji, ciężkiej pracy i zaangażowaniu, również ich szkoleniowców. To za sprawą Arkadiusza i Mikołaja Toberów, na co dzień prowadzących zajęcia bokserskie w Szczecinku oraz w Pile, Akademia Sportów Spider wkroczyła w świat boksu olimpijskiego. Ich zaangażowanie i profesjonalizm pozwoliły naszym bohaterom zdobywać kolejne umiejętności w ringu bokserskim. Nie można przy tym jednak zapominać o korzeniach. Rodzeństwo w świat kickboxingu wprowadził Bartłomiej Mienciuk. Dzięki doświadczonym mentorom nasi zawodnicy są tak wszechstronni i gotowi na wyzwania.
Szymon Sokołowski – krok ku przyszłości
Sukces Szymona jest nie tylko wielkim osiągnięciem, ale także inspiracją dla młodych sportowców w naszym mieście. To doskonały dowód, że nawet w mniejszych miejscowościach można zbudować fundamenty do wielkich karier. Przed Szymonem i Wiktorem jeszcze długa droga, ale już teraz zaczynają podążać śladami najlepszych polskich bokserów, mogących przecież pochwalić się nawet medalami olimpijskimi.
Ale sukcesy w sporcie to nie tylko medale – to przede wszystkim doświadczenie, a te nasi zawodnicy zdobywają z każdą walką. Mimo porażki w swojej walce z Fabianem Czepczykiem (SL), Wiktor pokazał serce do walki, a jego dalszy, dynamiczny rozwój jest zdaniem sztabu szkoleniowego tylko kwestią czasu. Tomasz Idziak, trzeci z naszych reprezentantów startujący również w kategorii 57 kg, także zdobył cenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje już w kolejnych startach.
Szymon osiągnął coś, czego w Szczecinku jeszcze nie było. Jego sukces to historyczny moment, który pokazuje, że nasza akademia ma ogromny potencjał – z dumą wyjaśnia trener Bartłomiej Mienciuk, jednocześnie dodając – Dzięki współpracy z trenerami Arkadiuszem i Mikołajem Toberami, nasi zawodnicy mogą się rozwijać nie tylko w kickboxingu, ale także w boksie olimpijskim. Przed Szymonem, Wiktorem i całą naszą ekipą jeszcze wiele wyzwań, ale z takimi fundamentami możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Dziękujemy wszystkim kibicom i osobom wspierającym naszych zawodników. To dopiero pierwszy rok działalności naszej akademii – śledźcie nas, bo przed Akademią Sportów Spider jeszcze wiele emocjonujących walk i sukcesów – dodaje na koniec popularny Wega.