Rozmawiamy z Markiem Łagockim – redaktorem, który jako lider Lewicy ubiega się o mandat radnego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.
– Kampania wyborcza w wyborach samorządowych dobiega powoli końca. W najbliższą niedzielę pójdziemy do urn, by oddać głos m. in. na radnych sejmiku. Ty startujesz w wyborach właśnie do sejmiku, z listy Lewicy, z 1. Miejsca i przekonujesz mieszkańców, że wybór Twojej osoby to najlepszy wybór, jeżeli chodzi o wskazanie odpowiedniego człowieka na radnego sejmiku województwa zachodniopomorskiego. Dlaczego ludzie mają na Ciebie głosować?
– Właśnie dlatego, że jestem najbardziej odpowiednią osobą, by bronić interesów mieszkańców naszego regionu w sejmiku, udowodniłem to przez wszystkie lata mojej dziennikarskiej i społecznikowskiej działalności. Do tego startuję z poparciem Lewicy, która w sercu ma dobro ludzi i walkę o ich prawa. To przede wszystkim sprawy socjalne, bliskie ludziom i ja o te sprawy będę zabiegał, będę się nimi zajmował, bo jestem i będę blisko ludzi i blisko ich problemów, które wymagają rozwiązania. Zawsze tak było, a sejmik, a raczej zasiadanie w sejmiku i współuczestniczenie w życiu samorządu daje dodatkowe narzędzia, które pozwalają pomagać ludziom, a konkretnie mieszkańcom naszego regionu – powiatu koszalińskiego, szczecineckiego, sławieńskiego, białogardzkiego. Nasz okręg wyborczy obejmuje wymienione powiaty i dlatego przede wszystkim sprawy tych mieszkańców leżą mi na sercu.
– Ludzie pytają Cię często, o co chodzi o tzw. smsy do mieszkańców, a to – przypomnijmy i wyjaśnijmy – hasło pojawiające się w kampanii Lewicy. SMS do mieszkańców – o co chodzi? Powiedzmy dla tych jeszcze niezorientowanych.
– SMS, czyli Szkoła, Mieszkanie, Szpital. To hasło kampanii Lewicy. I rzeczywiście – wysyłamy wiadomość SMS do mieszkańców naszego regionu sygnalizując sprawy, którymi chcemy się zajmować w pierwszej kolejności. Jeżeli chodzi o szkołę – chcemy wprowadzić bezpłatne posiłki dla wszystkich dzieci. Potrzebna jest też pomoc psychologiczna, gdyż jeszcze wielu takich placówkach brakuje tej pomocy. Mamy też w programie propozycję pod hasłem „Tanie mieszkania na wynajem”. Mianowicie chcemy, by w miastach powiatowych były dostępne dla mieszkańców tanie mieszkania na wynajem. A dokładniej – kilkadziesiąt metrów kw. za kilkaset złotych za wynajem, to rozwiązanie, które wielu odciąży. Będzie 5 miliardów złotych na ten cel i te mieszkania mają być budowane we współpracy państwa i samorządów. O takie mieszkania będziemy walczyć. No i Szpital – a co za tym idzie: nasze zdrowie, które jest najważniejsze, dlatego trzeba m. in. zawalczyć o zawieszony w Koszalinie Oddział Neurologiczny, by znowu przyjmował i leczył pacjentów.
– Ale co zrobić w sytuacji, gdy brakuje lekarzy?
– Konieczne są takie rozwiązania systemowe, które będą kluczem do zażegnania tego rodzaju problemów. Zarząd województwa musi skuteczniej sprawować nadzór nad placówkami medycznymi, a jednocześnie trzeba doprowadzić do tego, by młodzi lekarze zasilali takie miejsca, by wspierali oddziały które tego wymagają. Musimy ich do tego przekonać i zachęcić. Trzeba zrobić wszystko, by oddziały takie, jak nasza Neurologia, funkcjonowały. Kto wie, może potrzebny jest Okrągły Stół z udziałem zainteresowanych stron, by wprowadzić zadowalające każdą ze stron rozwiązania i by ci lekarze w końcu się znaleźli i podjęli pracę na tych oddziałach, które tego wymagają, i mam tu na myśli wszystkie szpitale, w całym regionie. Ja nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Trzeba znaleźć potrzebne środki, by zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców były odpowiednio zabezpieczone. I Lewica tym się zajmie.
– Za nami 100 dni Rządu. Szereg spraw czeka na realizację, a przede wszystkim, według Lewicy, prawa kobiet. Lewica nie jest zadowolona z tego, jak potoczyły się sprawy dotyczące kobiet.
– Lewica nie jest zadowolona, bo obiecała to swoim wyborczyniom. Miliony Obywatelek poszło do wyborów parlamentarnych, by oddać głos, gdyż uwierzyły one, że dzięki temu zyskają swoje prawa do decydowania o sobie. A dziś są zawiedzione i czują się oszukane przez inne partie, które wcześniej były w opozycji. Czas najwyższy to zmienić. Mówimy o prawie do aborcji i możności decydowania o tym przez kobiety, Nic nam – facetom, ani też nic seniorom do tego. To kobiety mają decydować, a nie reszta społeczeństwa. I dlatego Lewica nie chce referendum w tej sprawie. Tu nie ma nad czym głosować, już dawno zostało przesądzone, co należy zrobić. Należy oddać prawa kobietom i nie ma żadnej trzeciej drogi.
– Za Tobą ogrom doświadczeń z kampanii senackiej – warto było? Nie zdobyłeś mandatu senatora…
– Oczywiście, że było warto! Poza tym, kto nie startuje, ten nie wygrywa. Przewidywałem, że tak się może stać. Ale wiedziałem, że za kilka miesięcy są wybory samorządowe. Te miesiące kampanii senackiej pozwoliły mi lepiej poznać działalność samorządów. Poznałem wiele osób, organizacji samorządowych i teraz wzmocniony o te doświadczenia idę do wyborów samorządowych. Dużo jeżdżę po regionie, każdego dnia spotykam się z mieszkańcami, rozmawiam o ich problemach. I ja chcę te ich problemy rozwiązywać. A jak mówiłem – sejmik, bycie w sejmiku daje do tego narzędzia, wiele ułatwia. Podczas rozmów przekonuję też obywateli, by poszli wziąć udział w wyborach, by nie mówili „nie ma na kogo głosować”. Jak nie wiesz – na kogo, to oddaj głos na Łagockiego. Zapewniam, że zadbam o Wasz interes – mieszkańców naszego regionu – najlepiej, jak tylko potrafię. To są bardzo ważne wybory i to my obywatele zdecydujemy, kto przez następne pięć lat będzie nas reprezentował w samorządzie. Ja, Marek Łagocki, będę patrzył na ręce, jak dzielone i wydawane są pieniądze dla regionu, by Szczecin okolice nie zabierał większości, by sprawiedliwie i uczciwie rozdzielano środki, by nie pomijano nas – Koszalina i okolic w tym podziale, by więcej środków trafiało do naszych sołectw i kół gospodyń wiejskich, stowarzyszeń, fundacji, na sport czy kulturę. Po to także idę do sejmiku, by tego pilnować. Im większa nasza reprezentacja ludzi młodych w sejmiku, tym silniejszy będzie nasz głos, głos w sprawie obywateli.